17 grudnia 2014
Lwowskie wspomnienia
Kolejne odwiedziny Lwowa stały się wspomnieniem. Stwierdzam, że mam słabość do tego miasta bo ilekroć tam jestem i wyjeżdżam to jeszcze bardziej chcę tam wrócić :) A lwowskie wspomnienia są słodkie jak czekolada z Fabryki Czekolady, tajemnicze jak miejskie zaułki i wyskokowe jak trunki w Hasowej Lampie ;) Poza tym Lwów zawsze będzie mi się kojarzył z fantastycznym fotografem, Aloszą :)
11 grudnia 2014
Maltańskie kadry
Spacerując wąskimi uliczkami średniowiecznych maltańskich miast, miałam pokusę żeby zagubić się w nich, poczuć klimat odległych wieków i odkrywać coraz to nowe zaułki. Biorąc pod uwagę powierzchnię całej wyspy nie są one oczywiście labiryntem bez wyjścia, ale trochę pochodzić można :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)