30 października 2012

Studyjnie

Tym razem studyjnie w kolorze bo na sesji było barwnie i dynamicznie :) Moje super modelki to Marzenka, Kasia i Ola. Tak mi się przypomniało, że będąc ostatnio na wernisażu Wacława Wantucha fotografującego piękno kobiecego ciała spodobała mi się jego nieco przewrotna odpowiedź na pytanie w jaki sposób pracuje z modelkami. Otóż odpowiedział że jeżeli dziewczyna pyta co ma robić, jak się ruszać mówi: kombinuj, kombinuj. Ciekawe czy sprawdza się to tylko tak doświadczonym fotografom? Efekty tego kombinowania ma fantastyczne:)) Może warto spróbować następnym razem :)
 
 

1 komentarz:

  1. A najlepiej dać modelce jakiś rekwizyt do łapek na początek - od razu się wyluzowuje ;-) A każda zmiana stroju to zmiana nastroju. Kapelusz mój ulubiony :-)

    OdpowiedzUsuń