Wreszcie, w ramach wakacyjnych wojaży, udało mi się zawitać na krótko nad Biebrzę. Lato jest trochę niefortunną porą na ten rejon, ze względu na brak ogromnych połaci rozlanej wody, ale i tak jest tam pięknie i klimatycznie. Szczególnie w Kapicach dzięki Mai i Igorowi, którzy nas gościli :) Odwiedziłam m.in. Brzostowo gdzie można zobaczyć krowy przeprawiające się przez Biebrzę. Ze względu na niski stan wody nie musiały płynąć ;) Warunki fotograficzne były...ciekawe. Dwie burze, stalowe światło i totalna zlewa :D Ale warto było:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz